wtorek, 20 kwietnia 2010

wylot

Nie wiedzielismy, czy w ogole wylecimy. Rano, jeszcze niespakowani, poszlismy do pracy i nie swiadomi tego, ze okolo 18 bedziemy siedziec w samolocie, nie wzielismy bagazy. Teraz siedzac juz na pokladzie Embreara do Amsterdamu myslimy jak to ukladaja sie losy. Okazuje sie bowiem, ze samolot do Amsterdamu, ktorym zamierzamy odleciec, jest pierwszym samolotem, jaki dzis wyleci z pasazerami regularnym rejsem. Mamy nadzieje, ze wszystko sie ulozy tak jak ma sie ulozyc i ze wrazy wulkan, o nazwie, ktorej nie potrafie wymowic, pokrzyzuje nam planow, ktore tak dawno poczynilismy. Nastepna wiadomosc juz z Portugalii.

2 komentarze:

  1. właśnie wspomnieli o Waszym locie na TVN24 :) have fun!

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczęściarze:)!!!Tak naprawdę się cieszę (tylko trochę zazdroszczę..:)Odpoczywajcie intensywnie!!Buziaki!

    OdpowiedzUsuń